Wiem, że już na ten temat pisałam, jednak czytają ostatnio tego posta stwierdziłam, że to nie to. Za dużo tam było o mnie. Tym razem napisze jak ja to widzę.
-----------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Idąc ulicą, rzadko kiedy widzimy uśmiechniętą osobę. Głowa w duł, zła mina, wzdychanie co chwilę, pokazywanie że życie jest beznadziejne... Właśnie takie osoby najczęściej mijamy.
Spotykamy się ze znajomymi i rozmawiamy na tematy które sprawiają, że się denerwujemy,po czym wychodzimy nabuzowani i rozdrażnieni. Oczywiście nie mówię, żeby ktoś rozmawiał tylko na te przyjemne tematy, powinniśmy rozmawiać też np. o polityce. Jednak warto czasem znaleźć temat który nas rozbawi i będzie się przyjemnie rozmawiało.
Spotykamy się ze znajomymi i rozmawiamy na tematy które sprawiają, że się denerwujemy,po czym wychodzimy nabuzowani i rozdrażnieni. Oczywiście nie mówię, żeby ktoś rozmawiał tylko na te przyjemne tematy, powinniśmy rozmawiać też np. o polityce. Jednak warto czasem znaleźć temat który nas rozbawi i będzie się przyjemnie rozmawiało.
Ludzie optymistyczni są SZCZĘŚLIWI i wcale nie muszą mieć nie wiadomo jak cudownego życia. Do szczęścia nie są im potrzebne pieniądze, popularność, najlepsze ubrania. Tak na prawdę cieszą się z małych rzeczy, np. z tego że mają wspaniałą rodzinę, albo że byli dziś na spacerze z przyjaciółmi. Optymista cieszy się życiem, nie zależnie od tego co się stanie wie, że ma to jakiś sens (zdarzają się rzeczy które nie mają sensu dla nikogo). Szczerze mówiąc to myślenie pozytywnie jest czym do czego czasem trudno dojść. Mimo to, ciężko czy łatwo, powinniśmy do tego dążyć. Czasem warto spojrzeć na świat przez różowe okulary. Takie życie jest o wiele łatwiejsze, nie stwarzanie problemów, zamiast wyszukiwać zła znajdźmy dobro!
Ważne jest aby akceptować wszystko: siebie, zdanie innych, własne życie i przeszłość. Denerwowanie się z powodu że ktoś ma inne poglądy nie jest potrzebne!
Dla mnie to nie było łatwe i cały czas nie jest, ale dążę do tego. Jestem szczęśliwa, jednak chcę widzieć jeszcze więcej pozytywów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz